Takiego roku grzybowego dawno już nie było. Mamy prawdziwe "kapeluszowe" żniwa. Lasy są pełne grzybów i to wszelkiej maści, od borowików po podgrzybki. Jednak zawsze trzeba pamiętać o zasadzie, że zbieramy tylko te grzyby, które znamy.
Trwa sezon grzybowy i w związku z tym wiele osób odwiedza lasy w naszym regionie. Zdarza się, że jest on pułapką z której ciężko się wydostać. Bardzo często przytrafia się to grzybiarzom, którzy zajęci poszukiwaniem leśnych skarbów z kapeluszami nie zwracają uwagi na charakterystyczne elementy terenu i nie zabierają ze sobą przedmiotów, które mogą być pomocne.
Uwaga, grzybiarze! Główny lekarz weterynarii apeluje o zachowanie odpowiednich zasad bezpieczeństwa podczas zbierania grzybów na obszarach, gdzie występuje ASF. Służby weterynaryjne radzą też, co robić w przypadku napotkania martwego dzika.
Wbrew pozorom problem powstawania grzybów i pleśni dotyczy przede wszystkim nowych mieszkań, wyposażonych w okna plastikowe — nie tylko starych, dawno nie odnawianych kamienic. Szaro-bure wykwity na ścianach stanowią widok o tyle nieprzyjemny, co i niebezpieczny dla zdrowia.
Niespodziewany wolny od pracy dzień można spożytkować różnie, na przykład wybrać się do lasu. Tam trafiają się jeszcze prawdziwki. I to jakie!
Starszy mężczyzna podczas wyprawy na grzyby do elbląskiej Bażantarni zsunął się ze ścieżki do potoku. Mocno wychłodzonego grzybiarza odnalazł inny spacerowicz, który pomógł mu wydostać się z wody, a następnie powiadomił o wszystkim leśników.
"Boże, użycz mi pogody ducha, abym godził się z tym, czego nie mogę zmienić. Odwagi, abym zmieniał to, co mogę zmienić" — te słowa napisał kiedyś Marek Aureliusz. Ale i życie pisze takie historie, nawet te codzienne, że tylko czerpać z nich siłę.
Chyba większość Polaków zna się na grzybach. Jesienią chętnie więc wybieramy się do lasu na grzybobranie, a później chwalimy się zdobyczami i przygotowujemy przetwory. Jednak co roku, niestety, w kraju zdarzają się zatrucia.
W podelbląskich lasach pojawiły się: prawdziwki, koźlarze, podgrzybki. Wiele grzybów jadalnych ma swoje toksyczne sobowtóry. Nawet najlepszy grzybiarz może się pomylić, warto więc poznać lub przypomnieć sobie żelazne zasady grzybobrania.
W lasach pod Elblągiem pojawiły się grzyby.
copyright © 2004-2024 Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5
Galindia Sp. z o. o. jest członkiem IAB Polska